Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Monolog dzwonu

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Tarnowski
Tytuł Monolog dzwonu
Pochodzenie Poezye Studenta Tom I
Data wydania 1863
Wydawnictwo F. A. Brockhaus
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tom I
Pobierz jako: Pobierz Cały tom I jako ePub Pobierz Cały tom I jako PDF Pobierz Cały tom I jako MOBI
Indeks stron
MONOLOG DZWONU.
POEMA.


Słuchaj mnie Wisło! ty siostrzyco moja
Co tęskne dźwięki chwytasz w fale zdroja!
Kiedy dzień świeci, ja na mojej wieży
Sam — milczę w ciszy wzniesion po nad niemi,
Lecz skoro wieczór zapadnie, głos szczerzy
Serce me, ciężkie dźwięki żałobnemi! —
Dźwięk mój rozbrzmiewa się w lasach, dolinach,
Lecz serce serca, napełnia pokojem,
A głos mój rzewny w szczytach i głębinach
Złotych podźwięków rozlewa się zdrojem. —
A tam na dole — lubią czyste dźwięki,
Co tęskne myśli ich ku niebu niosą,
Czy ranek błyśnie licami jutrzeńki
Czy cichy wieczór drży niebieską rosą. —
Lecz gdyby oni mą samotność znali,
Co się rozmdlewa w jęk ponury z wieży,
I gdzieś tam kona w dzikich skał oddali,
Lub kona w grobach spiżowych rycerzy. —
O! wtedy znaliby że tylko w chwile
Wielki dzwon dzwoni — z ranem lub wieczorem,
A potem milczy, grobowo — choć mile,
Dzień ściga nocy, lica świateł chórem. —
O! tylko w dole można żyć radośnie
Lub żyć samemu wielkiem życiem w górze,
I krwawem serca biciem śpiewać wiośnie,
Kołysać myśli, i rozganiać burze!
Oni by wszyscy mogli być wysoko!
Boć ludzie — Wisło to iście są dzwony,
Póki jest serce w piersi głęboko,
Pierś dzwoni myśli, sieje światek grony.
Lecz kiedy serce zamrze, w straszną ciszę,
To człowiek biedny, jako dzwon bez serca,

{{#lst:Strona:Ernest Buława - Poezye studenta - tom I.pdf/197||s197d}}


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.