Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Człowiek, Zwierciadła i Potok

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jean de La Fontaine
Tytuł Człowiek, Zwierciadła i Potok
Podtytuł Do księcia de La Rochefoucauld
Pochodzenie Bajki
Księga pierwsza
Wydawca Jan Noskowski
Data wydania 1876
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Władysław Noskowski
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Księga pierwsza
Pobierz jako: Pobierz Cała Księga pierwsza jako ePub Pobierz Cała Księga pierwsza jako PDF Pobierz Cała Księga pierwsza jako MOBI
Cały zbiór
Pobierz jako: Pobierz Cały zbiór jako ePub Pobierz Cały zbiór jako PDF Pobierz Cały zbiór jako MOBI
Indeks stron
PL Jean de La Fontaine Bajki 1876 037.png


BAJKA  XI.
CZŁOWIEK, ZWIERCIADŁA I POTOK.
DO KSIĘCIA DE LA ROCHEFOUCAULD.

Człek szpetny, lecz jak Narcyz w sobie zakochany,
Winił zwierciadła, że wskazują krzywo;
I żyjąc w ciągłym obłędzie,
Twierdził, że nawet ulubieniec Dyany

Miał postać mniej urodziwą.
By go wyleczyć, los usłużny, wszędzie
Stawiał przed jego oczy, próżnością zamglone,
Niemych doradców kobiecego wdzięku.
W którąkolwiek spojrzał stronę,
W każdem miejscu, w każdem ręku,
Na ścianach, stołach, stolikach,
W szczotkach, wachlarzach, grzebykach,
Nawet na dnie tabakierek,
Pełno luster i lusterek.
Więc srodze dotknięty w pysze
I niemiłego pragnąc ujść widoku,
Ukrył się w leśne zacisze;
Lecz raz, stanąwszy nad brzegiem potoku,
Znów twarz swą zoczył w przezroczystej fali,
Jeszcze bardziej, niż w lustrach, szpetną i obrzydłą.
Dąsa się zatem i żali,
Że go czcze zwodzi mamidło,
Ucieka... lecz powraca; bo potok uroczy
Więzi mu serce i oczy.

Co to znaczy? spytacie. W dwóch słowach wymienię:
Zwierciadłami są ludzie; nie chcemy dać wiary,
Widząc w nich własne przywary,
Dopóki nie przekona nas potok: sumienie.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jean de La Fontaine i tłumacza: Władysław Noskowski.