Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Trójca

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Ernest Buława
Tytuł Trójca
Pochodzenie Piołuny
Data wydania 1869
Wydawnictwo Jana Ignacego Kraszewskiego
Druk J. I. Kraszewski
Miejsce wyd. Drezno
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: Pobierz jako ePub Pobierz jako PDF Pobierz jako MOBI
Cały zbiór
Pobierz jako: Pobierz Cały zbiór jako ePub Pobierz Cały zbiór jako PDF Pobierz Cały zbiór jako MOBI
Indeks stron
{{#lst:Strona:Piołuny.pdf/16|s16d|}}

Szatan je strzaskać chce – lecz – my w kajdanach
Strzeżemy wolności! „chowajmy ją w ranach!”
Niechaj nas bolą, poty się nie goją
Aż słonu prawdy, piekła nie dostoją!...
O trójakkordem za ręce się weźmy
I świętą Unię znów przed Boga nieśmy.
Historya arką naszego przymierza!
A prawda łuską naszego pancerza!...
O! nie tak dzień ten jak się zda daleki
I echem dziejów powtórzą go wieki, –
A temu echu skonać już nie dadzą,
I z ciemnic jasną wolność wyprowadzą –
I czołem przed nią uderzą narody
Na nieśmiertelne, nim pociagną gody –
A kiedy dzwon jéj męczeński zadzwoni
Szatan się Bogu w przepaści pokłoni…
I wstanie orzeł przy bratniej pogoni!
Po trupie złego i świata zbawieniu
Stanie się zadość naszemu wskrzeszeniu!
Bo Polska – Litwa – Ruś – to trzy siostrzyce,
Trzy jednéj myśli meczeńskie dziedzice!
Trzy wielkie córy ognistego szału,
Przez piekła wiedzie droga ideału!...
I w łez się śniegi rozpłyną Sybirów,
A w ludzi duchem, przemieniemy zbirów,
I kości święte wygnańców, swéj ziemi
Nieść będziem z śpiewem, by je grzebać z swemi!

{{#lst:Strona:Piołuny.pdf/18||s18g}}


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Tarnowski.