Ta strona została zatwierdzona
23
Scichanie wichru-skowytu,
Który po polu się przetacza,
Aż pada w bruzdę, znużony...
„Zmiłuj się nad nami!...“
I znów huragan w bór uderza... 25
„Święty Boże! Święty Mocny!“
............
Łamią się drzewa jak pręty —
Jak źdźbła chylą się jedle grube —
Jezu! Płacz dziecka w borze!
Zabłąkał je strach nocny 30
Na pewną zgubę —
Huk się naokół rozszerza,
Potokiem spada z gór,
Rośnie, grzmi, potężnieje —
Nie ujdziesz! — huczy bór, 35
Zginiesz! — wołają knieje...
Łyska się krzyż!
Serce zabite w wyż!
Niech w błyskawicy je zobaczy!
Płacz zginął — huczy las, 40
Sto zastawionych traczy —
Wodospady —
Gdzież miejsce łzom?
We wieczność z hukiem wpada Czas —
Lić okrutnej zagłady! 45
„Święty a Nieśmiertelny!“