Ta strona została zatwierdzona
200
Jakby się uwziął Gniew
Naród z tej ziemi zmieść. 20
Długi bezdomnych klucz
W nieznany dąży świat —
Ileż sierocych ócz
Płacze swych drogich strat.
Dzień się od dymów ćmi, 25
Noc od łun — krwawy dzień,
A ile już tych dni
I nocy pełnych drżeń!
Wichr wyje: Wstawaj, wstaj!
Nie pora teraz spać, 30
Gdy jedną raną kraj,
Jednym lamentem brać.