Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Helena Zborowska - O Elizy Orzeszkowej pracy i działalności literackiej.pdf/9

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona


W „Bene Nati“ widzimy „okolicę“ szlachecką na tle zimy i śniegów, za borami, za lasami śpiącymi pod szronem, odcięty od świata zaścianek hardych Osipowiczów, którzy w chatach nizkich mieszkają i ręce mają czarne od pracy na roli, a klejnot swój szlachecki tak wysoko noszą, że za hańbę poczytaliby sobie wydać siostrę za leśniczego, chłopskiego syna. Akcya toczy się tu szybko, dramatycznie, z rzadką w powieściach Orzeszkowej zwięzłością i ruchem. Widzimy walkę młodej, energicznej, gorąco zakochanej dziewczyny, z rodziną, jej ucieczkę z domu w przeddzień ślubu z tym, którego jej chcieli przemocą narzucić, przybycie do Jerzego, dla którego poświęciła wszystko, a któren tymczasem, przekonany, że go odtrąciła, ożenił się z inną. Powieść w dramat się zmienia, kiedy Salusia wśród ciżby, cisnącej się do okien leśnictwa, stoi i patrzy przez szyby, jak tam przy weselnym obiedzie siedzą i za zdrowie państwa młodych piją. Potem skok w staw, jak w czarną przepaść, na której dnie zapomnienie... Ratuje Salusię krewniak Gabryk, niemłody, niezgrabny, pośmiewisko zaścianka, bo o zarobek nie dbał i tylko na skrzypcach grać lubił — a Salusię kochający skrycie, pokornie, którenby „za trzy dni, spędzone z tą kobietą, z ustami na ustach, z duszą przy duszy“, oddał resztę biednego życia swego. Jadą w noc ciemną oboje, a dzwonek sań cicho przed nimi dźwięczy, jadą w milczeniu w smutną, beznadziejną dolę swoją... On ją ochroni, zasłoni przed gniewem rodziny, przyjacielem będzie i opiekunem nieszczęśliwej... a dla siebie niczego nie żąda.
Anastazya“, to także zaścianek, ale na tle zielonego lata, kiedy ku ziemi gną się zboża dojrzałe i zielony cały świat; to zaścianek w złotą jesień, kiedy na dożynkach wiejskie skrzypki grają od ucha i pod lipami idzie taniec ochoczy. Takim pogodnym obrazem rozpoczyna się powieść. Ale w miarę, jak się rozwija, niknie blask słońca, wesołość gaśnie, nadchodzą ciężkie chmury. Bohaterka, to dziewczyna prosta, słodka, o gołębiej duszy i niewyczerpanych w sercu skarbach dobroci, która po utracie miłości, po stracie osobistego szczęścia, poświęca się cała na służbę bliźnim, na pociechę smutnym. Śliczną jest postać siwego dziadusia Cyryaka, starego powstańca i sybiraka i śliczną jego śmierć, — znakomitą kreacyą „Apolek“, narzeczony Anastazyi, typ człowieka półcywilizowanego, w którym owa cywilizacya, zasadzająca się na przywdzianiu czarnego tużurka i złotego łańcuszka u zegarka,