Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Ernest Buława - Poezye studenta - tom I.pdf/395

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


<section begin="s395g"/>

Duch krzywy, gdy przewrotnych ścieżek sieci zbiega,
Czując że już nie ujdzie przed ścigającemi,
To jak struś mądrą głowę ukrywszy w swe pierze,
Długo się niewidzianym sądzi w dobrej wierze. —





<section end="s395g"/> <section begin="s395d"/>

NIEZŁOMNOŚĆ.




Gdy zdania wietrznych ludzi jak liście niestałe
Z wichrami przeciwności szybko opadają,
Aż powrotem wiosennym znów silnie zuchwale
Dmą się i szumiąc puchem gałąź odziewają,
Duch silny na złość zimie i wichrom jesieni
Jest jak jodła, co w zimie z pod śniegów zieleni!





<section end="s395d"/> <section begin="s395dd"/>

DO KOGOŚ.




Twe hrabstwo hrabio! cudnie w dali świeci
Kluczem jak Pruchno — w nocy z miedzy śmieci;
Kiedy cię widzę, to widzę Dendora,
Co ledwie ujrzy przechodnia gdzieś w dali,
Dmie się bełkocąc i nastrzępia pióra
By mu nie zajrzał do sinych korali. —
Oj! gdybyś wiedział jakie to nicponie
Twoje korale — nie bał byś się o nie!





<section end="s395dd"/>