Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Lutniéj księga pierwsza/Całość

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Andrzej Morsztyn
Tytuł Lutniéj księga pierwsza
Pochodzenie Poezye oryginalne
i tłomaczone
Data wydania 1883
Wydawnictwo Nakładem S. Lewentala
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/065 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/066 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/067 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/068 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/069 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/070 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/071 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/072 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/073 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/074 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/075 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/076 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/077 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/078 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/079 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/080 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/081 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/082 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/083 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/084 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/085 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/086 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/087 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/088 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/089 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/090 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/091 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/092 <section begin="s50"/>

Żem tego nie rzekł. Com rzekł, tom ci w uszy
Gotów powiedziéć, co cię nie obruszy,
Co sobie baby śpiewają na trecie,
Co każdy człowiek wie w naszym powiecie,
Co sam nie z wielkim przyznasz mi kłopotem,
Żeś do swej własnej żony jest koczotem.



<section end="s50"/> <section begin="s51"/>
Do Jana.

Nie schodzi-ć, Janie, już na przyjacielu,
Boć młoda żona przyczyniła wielu.
Snadno o druha i o kuma bywa,
Gdzie mąż niezrzędny, żona przyjaźliwa.



<section end="s51"/> <section begin="s52"/>
Dobra rola.

Gospodarz precz odjechał i stąd role tłuste
Nie przynoszą pożytku i płonieją puste.[1]



<section end="s52"/> <section begin="s53"/>
Votum z Seneki dla imci Pana Chorążego WXL.

Stet cuicumque volet.

„Niech kto chce stać na wierzchołku śliskim
Dworskich faworów Panu będzie bliskim,
Mnie dosyć na tym, kiedy siedząc w cieniu
Domowych zabaw nie wiem o brzemieniu
Wszelkiéj fortuny i bez pracy znoju
Swobody w słodkim zażyję pokoju.
Nie dbam, że milczkiem żywot mój popłynie,
Że nie znam sejmów, nie siedzę w Lublinie,
Że mię król nie zna i że wielkich ludzi
Przyjaźń do służby rano mię nie budzi.
Tak gdy nawitą wyrobiwszy przędzę
Bez tych hałasów dni moich dopędzę,
Jakom żył cicho, takimże sposobem
Ziemiański starzec przywitam się z grobem.
Temu śmierć ciężka, który przy pogrzebie
Znajomy wszystkim, a sam nie znał siebie“.
Tak mówił Tyrsys, jakby stoik nowy,
Ale ledwie że dokończył téj mowy,
Pochwały dworskie wróciły mu chęci
Do sejmów, laski, chorągwi, pieczęci.



<section end="s53"/> Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/094 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/095 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/096 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/097 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/098 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/099 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/100 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/101 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/102 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/103 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/104 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/105 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/106 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/107 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/108 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/109 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/110 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/111 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/112 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/113 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/114 Strona:Poezye oryginalne i tłomaczone.djvu/115

Przypisy

  1. Przypis własny Wikiźródeł Przy redakcji zbioru ocenzurowano tę fraszkę i nie opublikowano jej w całości. Pełna wersja (ze strony internetowej Poezja mało znana):
    Gospodarz precz odjechał i stąd role tłuste
    Nie przynoszą pożytku i płonieją puste;
    Ale pani sowicie tę szkodę nadgrodzi,
    Bo chociaż męża nie ma, przecię dzieci rodzi.
    Wiesz, czemu pani płodna, a pola szwankują?
    Bo roli nikt nie sprawia, a panią sprawują.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Andrzej Morsztyn.