Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Zbłąkany ton

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Przecław Smolik
Tytuł Zbłąkany ton
Pochodzenie Po drodze
Data wydania 1909
Wydawnictwo G. Gebethner i Sp.
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Kraków, Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: Pobierz jako ePub Pobierz jako PDF Pobierz jako MOBI
Cały zbiór
Pobierz jako: Pobierz Cały zbiór jako ePub Pobierz Cały zbiór jako PDF Pobierz Cały zbiór jako MOBI
Indeks stron


ZBŁĄKANY TON.

Zabłąkał mi się w duszę jakiś obcy ton:
smętny, jak psalmów nuta długa, szara,
jak baśń z bezzębnych ust płynąca, stara;
zabłąkał mi się w duszę jakiś dawny ton.

I brzmi wciąż w uchu, jak pęknięty dzwon;
ponad wczorajszych gorzkich dni niemocą,
i nad dzisiejszych nieodstępną nocą
krąży ten drżący, zabłąkany ton.


Grafika na koniec utworu.jpg



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Przecław Smolik.