Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Wróg bogów (Orkan, 1968)

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Anonimowy
Tytuł Wróg bogów
Pochodzenie Poezje Zebrane tom II
Redaktor Stanisław Pigoń
Data wydania 1968
Wydawnictwo Wydawnictwo Literackie
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Władysław Orkan
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Indeks stron
WCZESNE PRZEKŁADY
WRÓG BOGÓW

W spokojnym domku siedzi, swój chleb suchy zjada,
Miesza w tyglach, oblicza i plany układa.

Ponad nim wyją burze, szaleją wichury,
Kłębią się nawałnice, owisają chmury —
Rozpacz wszechświata pędzi, strach i pomstę niesie,        5
Gmachy wali i dęby druzgoce po lesie —

On w swoim cichym domku, nakrytym powałą,
Co noc do snu układa głowę osiwiałą.

Za ścianą tłum się ciśnie, walczy, wre i spędza —
Wściekłych spaja zawziętość i rozdziela nędza —        10
Wszyscy gnają w krainę nieznaną... po szczęście,
Ku niebu, gwiazdom, słońcom wyciągając pięście —

On w swoim cichym domku swój chleb suchy zjada
Miesza w tyglach i słońce siwym okiem bada.

I dziw!... Wszechwładne słońce, światło wiecznych lodów        15
Dla ginących i zginąć mających narodów,
Zimne na łzy i klątwy —  bojaźliwym drżeniem
Zadrga, gdy siwe oczy napotka promieniem...

(z nie zidentyfikowanego tekstu)
4. X. [18]98




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Anonimowy i tłumacza: Władysław Orkan.