Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Uwielbienie (Smolik, 1909)

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Przecław Smolik
Tytuł Uwielbienie
Pochodzenie Po drodze
Data wydania 1909
Wydawnictwo G. Gebethner i Sp.
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Kraków, Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: Pobierz jako ePub Pobierz jako PDF Pobierz jako MOBI
Cały zbiór
Pobierz jako: Pobierz Cały zbiór jako ePub Pobierz Cały zbiór jako PDF Pobierz Cały zbiór jako MOBI
Indeks stron


UWIELBIENIE.

Twych miękkich włosów lśniące zwoje
są jak strumieni żywych zdroje,
jak fale blasków, jak powoje;
w nich chcę zanurzyć rąk mych dwoje!

Twych gorejących ócz źrenice
są jak miłości bóstw kaplice,
jako dwie gwiazdy, jak krynice;
w nich chcę napoić me tęsknice!

Twoje czerwone, świeże usta
są jak szkarłatna róż rozpusta,
jak gorejących wschodów chusta;
w nich to chcę zgubić moje usta!

Dziewiczych piersi twych dwa kwiaty
są jak słoneczne wyspy, światy —
łup dla królewskich rąk bogaty;
im to chcę składać z krwi objaty!

Twoich biódr ślicznych strome stoki
są jak siklawy bryzg wysokiej,
jako głębokiej brzeg zatoki;
gdy je odsłonisz, spłoną mroki!


Jakżeż niezmierny skarb piękności
posiędzie włodarz twej nagości!
Królewskich godnaś szat i włości!
Żalim ja godzien twej miłości?...


Grafika na koniec utworu.jpg



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Przecław Smolik.