Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Tylko wspomnienie

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Michał Bałucki
Tytuł Tylko wspomnienie
Pochodzenie Poezje Michała Bałuckiego
Data wydania 1874
Wydawnictwo Wydawnictwo „Kraju”
Drukarz Drukarnia „Kraju”
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: Pobierz jako ePub Pobierz jako PDF Pobierz jako MOBI
Cały zbiór
Pobierz jako: Pobierz Cały zbiór jako ePub Pobierz Cały zbiór jako PDF Pobierz Cały zbiór jako MOBI
Indeks stron
TYLKO WSPOMNIENIE.
Poezje Michała Bałuckiego ornament początkowy.png

Kiedy mam duszę smutną, jak w żałobie,
Kiedy mi tęschno bez ciebie i nudno, —
To idę wtedy gdzie w ustroń odludną,
Na mokrych oczach kładę dłonie obie,
I przypominam urok każdéj chwili,
Kiedyśmy razem jeszcze z sobą byli.

I najprzód widzę cię pod świerków cieniem
O szarym zmroku, kiedym się nieśmiele
Pierwszy raz rączki twéj dotykał z drżeniem,
I nic nie mówiąc — mówiłem tak wiele.

Od onéj chwili myśli i źrenice
Poszły za tobą, jak dwie niewolnice,
Lub jak cień wierny, co idzie za człekiem, —
I dzień bez ciebie wydawał się wiekiem.


Pamiętam — nieraz tęschnotą trapiony
Wieczór skradałem się pod twe okienko,
I tam, liściami róży zasłoniony,
Patrzałem, jak ty, wsparłszy główkę ręką,
Siedziałaś sama w dumaniu głębokiem —
O czém ty wtedy dumałaś i o kim? —

Potém szłaś w pokój, gdzie twoje posłanie —
Jam nie odchodził patrząc, czy nie zoczę
Przez uchylone nieco drzwi — na ścianie
Choć cień twych rączek pletących warkocze.

Jakież w tych chwilach uroki, rozkosze....
Jak relikwije wszystkie w piersiach noszę,
Jak skarby chowam każdą chwilkę małą,
Bo prócz tych wspomnień nic mi nie zostało.

Powiędły dawno kwiaty w waszym dworze,
Co się naszemu szczęściu przyglądały —
Drzewa i ścieżki śnieg zasypał biały —
Wszystko się zmieni — i twe serce może —
Jakie mi smutno i ciężko — o Boże! —
1865.

Poezje Michała Bałuckiego ornament końcowy.png


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Michał Bałucki.