Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

To samo wciąż

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Przecław Smolik
Tytuł To samo wciąż
Pochodzenie Po drodze
Data wydania 1909
Wydawnictwo G. Gebethner i Sp.
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Kraków, Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: Pobierz jako ePub Pobierz jako PDF Pobierz jako MOBI
Cały zbiór
Pobierz jako: Pobierz Cały zbiór jako ePub Pobierz Cały zbiór jako PDF Pobierz Cały zbiór jako MOBI
Indeks stron


TO SAMO WCIĄŻ.

Przepływałem tęsknoty jeziora bezkresne,
spożywałem rozpusty i żalów objaty;
spotykałem w mej drodze ciche bogi leśne,
co sennemi oczyma patrzyły w zaświaty.

Tańczyły w snach mych nieraz wizye chaotyczne,
kręgi błędnych świetlaków, piejąc ciemne pieśni;
a na jawie wciąż linie gięły się wytyczne
ścieżek moich, aż zdałem je śmiertelnej pleśni...

Tęsknot moich jeziora są dziś jako morza,
jako rytmem powrotnym drżące oceany;
po ich fali bezmiernej sieje blask swój zorza,
i okręty bajeczne wiodą na niej tany.

I objaty te same dziś, co były wczora,
jeno co dnia goryczą mocniejszą zaprawne;
i ta sama widziadeł chaotycznych sfora,
jeno bardziej dziś mroczna, niźli owe dawne.

Ale myślom mym ścieżek dziś już nie wytyczam:
niechaj lecą jak ptactwo przez pochmurne szlaki!
Ani strat mych, ni błahych korzyści nie zliczam,
bo i po co: czyż liczą stratne pióra ptaki?...


Grafika na koniec utworu.jpg



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Przecław Smolik.