Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Tak dużo łez

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Przecław Smolik
Tytuł Tak dużo łez
Pochodzenie Po drodze
Data wydania 1909
Wydawnictwo G. Gebethner i Sp.
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Kraków, Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: Pobierz jako ePub Pobierz jako PDF Pobierz jako MOBI
Cały zbiór
Pobierz jako: Pobierz Cały zbiór jako ePub Pobierz Cały zbiór jako PDF Pobierz Cały zbiór jako MOBI
Indeks stron


TAK DUŻO ŁEZ...

Tak dużo krwi, tak dużo krwi!
Zali to ludzie czy szakale?...
Kat co godzinę z męki ducha drwi
i stąpa dumnie w purpurowej chwale.

Tak dużo krzywd, tak dużo win!
Sumienie wieków jako głaz przywali,
z mogilnych krzyczeć będzie długo glin
i poprzez wieki zacięży na szali...

Tak dużo łez, tak dużo ran —
i tej najcięższej, zasłużonej męki!
Krwią podlewany wschodzi dzisiaj łan,
by zbierał zeń jutro wróg sturęki.

Wciąż kajdan szczęk, szubienic skrzyp!
Struchlałe serca wraz na trwogę biją;
w piołun się zmienia w ustach ludzkich chleb,
a ręce wiecznie z cierni wieniec wiją...


Grafika na koniec utworu.jpg



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Przecław Smolik.