Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866-1891).pdf/251

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


NOC W SEWILLI
Z WIELKIEGO CZWARTKU NA WIELKI PIĄTEK.

Ferdynand Hoesick 2.jpg


...Pomimo drugiej po północy, na Sierpes, głównej ulicy w Sewilli, przecisnąć się trudno. Istny jarmark! Tłumy ludzi, podobne do mrowiska rozgarniętego kijem, tłoczą się środkiem, szumne, jak potok górski. Mężczyźni, Caballeros, w czarnych, sukiennych płaszczach, bez rękawów, z pelerynkami, podszytych czerwoną lub żółtą podszewką pluszową, w nizkich sombreros filcowych, osłaniających smagłe, ogorzałe twarze, bez zarostu najczęściej, z cygarami w ustach. Kobiety, Sennoras, ubrane czarno, skromnie, bez kapeluszy. Jedne — i tych najwięcej — w czarnych, koronkowych chusteczkach, gustownie upiętych, często spadających aż na ramiona, z czem wszystkim bardzo do twarzy; inne bez żadnych dodatków, z gołą głową, tyle tylko, że każda jak gdyby uczesana przez fryzjera. Niektóre mają po kwiatku, wpiętym we włosy. Po kwiatkach tych, różach albo kameljach, poznaje się t. z. cigarittanas, czyli robotnice ze słynnej fabryki cygar, unieśmiertelnionej w Bizetowskiej Carmen.
Dodać winienem, że nigdzie, na całej kuli ziemskiej, nie spotykasz tak często i tyle pięknych kobiet, co tu, w Sewilli.
Każda prawie, jeżeli młoda, ładna. Niejedna poprostu prześliczna. Zarzucić można im tylko brak rozmaitości. Wszystkie jak gdyby córki jednej matki: brunetki, o cerze śniadej, oliwkowej, matowej, z lekka okraszonej rumieńcem, z oczami czarnemi jak węgle, przecudownie oprawnemi. Wszystkie, choć drobne, nie wysokie wzrostem, odznaczają się cudownemi kształtami, z „piersiami jawnemi“, jakby powiedział Kochanowski, drobną rączką i maleńką nóżką. Wobec takich przymiotów, nie dziw, że Sewilla, dumna ze swoich czarnobrewych cór, słynie jako paraiso habitado por demonios, czyli raj, zamieszkały przez demony. Nigdzie też amor nie jest tak czynnym, jak tu, nad brzegami Gwadalkwiwiru.
I teraz nie próżnuje. Przeciwnie, sądząc z pozoru, uwijać zdaje się ra-