Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Upominek. Książka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866-1891).pdf/146

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


O NIEWYDANYCH LISTACH
HETMANA ŻÓŁKIEWSKIEGO.
NOTATKA BIBLJOGRAFICZNA.

Józef Bieliński.jpg



Mamy kilku badaczy, których usiłowaniom zawdzięczać należy, że wielka postać Żółkiewskiego, którego uwielbiali swoi a cudzy szanowali, przedstawia się na tle ogłoszonych pism hetmana bardzo wydatnie. Należy się spodziewać, że gdy wszystkie pisma Żółkiewskiego, dotychczas porozpraszane po różnych bibljotekach publicznych i prywatnych, będą zebrane i ogłoszone drukiem, naówczas i Żółkiewski, i epoka, na tle której działał, niezmiernie zyszcze na oświetleniu.
Jednym z takich pracowników w tym kierunku jest Seweryn Gołębiowski. Ogłosił on w Bibljotece warszawskiej (1852. IV. 141) wyjątek ze swej pracy o hetmanie, a we wstępnem słowie zawiadomił, że ma przygotowanych i niebawem drukiem ogłosi 130 listów Żółkiewskiego, nigdzie dotychczas nieogłoszonych, i że do tego zbioru włączył i te listy, które różnemi czasy przez różne osoby już były wydrukowane. W lat kilka po tej zapowiedzi, gdy Bielowski przygotowywał się do ogłoszenia pism Żółkiewskiego, a nie doczekawszy się zapowiedzianej przez Gołębiowskiego edycji, odwołał się do niego i do Zawadzkiego, (który o nabyciu na własność zbioru Gołębiowskiego i o prędkiem wydrukowaniu go publicznie ogłosił), aby pozwolono mu korzystać z rękopisu, a jeżeli druk jest zaniechany, aby mu ten rękopis sprzedano dla włączenia go do dzieła, którego druk Bielowski właśnie rozpoczynał. Te zabiegi pozostały bez odpowiedzi. Dlaczego Gołębiowski, a właściwie Adam Zawadzki nie ogłosił tego zbioru drukiem, nie wiemy. Dzięki p. Feliksowi Zawadzkiemu, dzisiejszemu właścicielowi firmy, rękopis powyższy powiększył nasze zbiory i dlatego jesteśmy w możności kilka słów o nim powiedzieć.

Zbiór Gołębiowskiego składa się z dwóch kajetów formatu arkuszowego,

134