Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Stanisław Grochowiak - Ballada rycerska.djvu/78

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona


CHIMERY WROCŁAWSKIE


Wypalone zziębłe z głowy szczerbatymi
Pochylone w bęben bijące kamienny
Stoją nad kanałem gdy niebiesko dymi
Mgłą wieczorną chłodem kadzidłem jesiennym

Komu biją miastu miasto je ośmiewa
Purpurą napiera po piórku po piórku
Złotym liściem kapie codzienna ulewa
Na pieluszki majtki na sznurku w podwórku

One dzwonią im w bęben im serca w żałobie
Jak stare służące wzdychają za zgasłem
Gdy pana i panią pochowają w grobie
I grób już przestanie pachnieć sytym masłem