Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Sonety Shakespeare'a 1913.djvu/21

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona


I.

Od pięknych istot żądamy mnożenia,
By róża krasy nie wygasła słodka;
Lecz kiedy rodzic schyli się do cienia,
Pamięć latorośl przechowała wiotka.
Ty w dal nie patrzysz okiem Twoim jasnym:
W płomieniu swoim sam spalasz się żartwą;
Nazbyt okrutnym jesteś wrogiem własnym,
Obfitość darów w pustkę zmieniasz martwą.
Wesela wiosny jesteś teraz posłem
I ziemi jesteś najświeższą ozdobą;
Lecz bujne pędy łamiesz Śmierci wiosłem
I sknerstwem ziemię okrywasz żałobą.
Nie łącz się chłopcze, z śmierci spustoszeniem
I światu oddaj, co świata jest mieniem.


Grafika na koniec utworu 3.png