Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:PL Zieliński Elementy dramatyzmu.pdf/34

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


jednak nie rodzić. Możesz nie puścić strzały z twego łuku; skoroś ją jednak puścił, już nie jesteś panem nad jej lotem.
Nasza nowoczesna estetyka tego greckiego fatum (wolę utrzymać to słowo) nie uznaje. Coprawda często zestawia się „Króla Edypa“ z pokrewną jemu tragedją Szekspira, z kilkakrotnie już wymienionym „Makbetem“, ale właśnie to zestawienie wyjaśnia nam różnicę między sofoklesowskiem ujęciem idei fatum a szekspirowskiem. Tam fatum jest zewnętrzną siłą, z którą wolna wola walczy, lecz walczy bezskutecznie: jest to fatum transcendentne. Tu odwrotnie. „Witaj Makbecie, książę glamisski“, mówią czarownice do bohatera — no tak, przecież jest on księciem glamisskim. „Witaj Makbecie, książę kawdorski“ — to już fałsz, gdyż książę kawdorski żyje. „Witaj Makbecie, przyszły królu Szkocji“ — to jeszcze większa niedorzeczność, nie warto o tem mówić, ani myśleć. Otóż jednak przychodzą posłowie