mość o rzekomej śmierci jego syna. Dzika radość napełnila jej serce: a więc niema już mściciela, można żyć bez obawy. Właśnie z tej jej
beztroski korzysta Orestes. Tu rzeczywiście akcja jest prowadzona przez człowieka: tak, ale zgodnie z wolą boga, objawioną przez wyrocznię. I dlatego ona ma powodzenie. W „Antygonie“ przeciwnie. Kreon prowadzi akcję tragedji wbrew woli boga, którą każdy widz czuje w swem sercu, królowi zaś objawia prorok Tyrezjasz — dlatego on ginie. I w tym i w drugim wypadku wola boga ze szczytu niebios kieruje i czynem i losem czlowieka; tragedja grecka
jest nawskroś tragedją religijną.
Zapewne: widomą jednak sprężyną jest tu i tam wola człowieka. Tamto kierownictwo jest raczej mistyczne; dla naszych oczu przyczynowość ziemska jest samowystarczalna. Jeżeli ten, czyja wola tworzy akcję tragedji, jest mocny, używa on swojej mocy; takim jest Kreon w „Antygonie“. Jeżeli jest słaby, uży-
Uwaga |
---|
Strona:PL Zieliński Elementy dramatyzmu.pdf/30
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana