Ta strona nie została skorygowana
UPOJENIE.
Godziny ciche, bezcenne;
że biegną, zegar mi szepce,
lecz myśl nie liczy, bo depce
lądy nie berłom dni lenne.
Ni śladu wspomnień, trosk woni,
w otchłań zapadły przewiny;
na czole miękkiej chłód dłoni,
jak słodka pieszczota dziewczyny.
Klątwa niemocy odjęta,
tajemnic wrota rozwarte,
harmonii rozkosz pojęta, —
czoło o gwiazdy oparte.