Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/415

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


Czytałem…
(Sonet)

Czytałem te sonety misternego kształtu
I czułem, że mi każdy przedziurawia serce…
Widziałem piekło uczuć w każdziutkiej literce,
Słyszałem w każdym dźwięku huragany gwałtu!

Migały mi w sonetach kwietnych niw kobierce,
Bezkres nieba błękitny i ów ziemski kał tu,
Który marny mój język powtórzyć się bał tu,
Ażeby nie wyśmieli mnie słusznie szyderce…

Podziwiałem „dusz nagich“ woń tęsknie — zdradziecką,
I ów sprzęt z duchowego wyjęty kredensu,
Sarkofagi, Dryjady, kryte tęczy kiecką,

I przekleństwa, rzucane „kobiecemu mięsu“…
I śmiałem się niekiedy z radości, jak dziecko,
Gdym znalazł w tych sonetach odrobinę sensu!