Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:PL Leo Belmont-Rymy i rytmy t.1.pdf/231

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


I dziewczę, co złote ma włoski,
I buzię figlarną, uroczą, —
Bawili się z sobą ochoczo…
Gdy brzękły kluczyki w twem ręku,
Ja głos usłyszałem wyraźnie,
Co wybiegł z przyległej komnaty,
I wołał na ciebie przyjaźnie:
„Ha, wreszciem doczekał się brzęku,
Pójdź, nowe przyniosłem ci kwiaty!“

Lecz ruszyć nie mogłaś się dalej,
Bo oto dziewczynka i malec
Rzucili się z krzykiem ku tobie;
I gwałtem wstrzymali cię w progu
I gwałtem o całus wołali. —
Ty główki pieściłaś te obie
I uśmiech ozdobił twe usta, —
A pomnąc, że cierpię ogromnie,
Że ból mnie przeszywa, —
Twe oczy zwróciłaś wraz do mnie, —
I więcej jam o nic nie pytał,
Bom z oczu niekłamnie wyczytał,
Że jesteś szczęśliwa!

I oto zbudziłem się ze snu,
I nagiej dotknąłem się ściany…
I pokój samotny i znany