Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Nalewki i likiery.djvu/20

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona


<section begin="p45" />45. Nalewka truskawkowa. Chcąc mieć smaczną i aromatyczną nalewkę truskawkową, używa się na nią staroświeckich, drobnych truskawek ananasowych, gdyż zrobiona z dużych truskawek typu „wiktorji“, miałaby tylko ładny kolor i kwasek, bez najcenniejszego zapachu owocu. Można też oba gatunki truskawek brać po połowie: pierwsze dadzą aromat, drugie — kolor. Robi się tę nalewkę tak samo, jak poziomkową i tak samo trzyma nalaną na owoce tylko dwadzieścia cztery godziny, co jest dostateczne, aby wyciągnąć cały smak i sok z owocu. Przy dłuższem trzymaniu drobne ziarnka, pokrywające truskawki, dałyby nalewce niepotrzebną goryczkę.

<section end="p45" /> <section begin="p46" />46. Nalewka z żórawin. Ładna w kolorze i bardzo orzeźwiająca. Używa się na nią dobrze przemarzniętych żórawin, czyli nastawia się ją zimą, kiedy innych owoców niema. Zalane spirytusem żórawiny trzyma się w dobrem cieple, najlepiej niedaleko blachy kuchennej. Po dwóch tygodniach płyn się zlewa, żórawiny pozostałe uciera wałkiem w makutrze, wyciska przez flanelowy worek, płyn ten filtruje, łączy razem oba płyny i zaprawie syropem cukrowym, jak inne nalewki. Ponieważ żórawiny własnego zapachu nie posiadają, dobrze jest na każdą butelkę dodać kroplę olejku migdałowego. Czynność tę należy wykonać, wlewając olejek do gorącego syropu. Olejek, wlany do spirytusu, mógłby zamącić nalewkę.

<section end="p46" />

<section begin="p47" />47. Nalewka we dwadzieścia cztery godziny. Malin, truskawek, poziomek, czereśni, lub wisien nasypać do butelek, każdy gatunek oddzielnie, lub mięszając kilka razem; butelki zakorkować, odrutować, lub zawiązać korki szpagatem. Butelki ustawić w kotle na warstwie siana, przełożyć niem, aby się nie uderzały, zalać wodą, postawić na ogniu. Gotować półtorej godziny od chwili zagotowania; zdjąć kocioł z ognia, dać butelkom ostygnąć zupełnie, nie wyjmując z wody. Przygotować gęsty syrop (szklanka wody na kilo kryształu). Sok, który się uformował w butelkach, scedzić, natychmiast mięszać w takiej proporcji dwie szklanki soku, szklanka syropu, dwie szklanki spirytusu. Chcąc mieć nalewkę lżejszą: dwie i pół szklanki soku, szklanka syropu i półtorej szklanki spirytusu. Butelkować natychmiast i korkować, aby nic nie utracić z wybornego aromatu owoców.

<section end="p47" />

Nalewki i likiery p20.png