Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Leopardi - Myśli.pdf/47

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona


<section begin="m41"/>poza nim lub z zamiarem, żeby nie doszły jego uszu: albowiem jeśli zechce przypomnieć sobie i zbadać pilnie własny zwyczaj, to nie posiada tak drogiego przyjaciela, i nie zna żadnej tak szanownej osoby, którejby nie sprawiło wielkiej przykrości, gdyby słyszały wiele słów i wiele rozmów, które wymykają się z jego ust, dotycząc owego przyjaciela lub owej nieobecnej osoby. Z jednej strony miłość własna jest tak nieproporcyonalnie wrażliwa i tak drażliwa, że prawie jest rzeczą niemożliwą, żeby jakieś słowo powiedziane o nas w naszej nieobecności, o ile doszło wiernie naszych uszu, nie wydało się nam niegodne nas lub mało godne i nie dotykało; a z drugiej strony trudno wysłowić, jak bardzo zwyczaje nasze przeciwiają się przepisowi, iżby nie czynić drugim, co nam niemiłe i jak wielka swoboda w mówieniu o drugich uchodzi za niewinną.

<section end="m41"/>

<section begin="m42"/>

XLII.

Nowego uczucia doznaje człowiek, mający mało nad lat dwadzieścia pięć, kiedy, jakby naraz, uczuje, że jego towarzysze uważają go za wiele starszego od siebie. Zastanowiwszy się spostrzega, że jest w istocie na świecie pewna ilość ludzi młodszych od niego, od niego, który przywykł uważać się za stojącego bezsprzecznie na najwyższym stopniu młodości. A jeśli się nawet uważał za niższego w każdej innej rzeczy, wierzy, że nikt go nie prześcignął w młodości; albowiem młodsi od niego, <section end="m42"/>