Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Okruszyny zbiór powiastek rozpraw i obrazków T.3.djvu/9

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


I.

<section begin="X01" />

PODANIA HERALDYCZNE.

KNIAZIE HOŁUBY.

Było to, oh! dawno, dawno już bardzo, wieki, a więcej niż wieki, bo całkiem odmienne wyobrażenia i pojęcia dzielą nas od czasu, w którym to było. Było to za czasów Zygmunta III. Nie prawda? stare bardzo dzieje! Nie jeden wcześnie poziewnie myśląc, że się i tu doczyta czego przeciwko Jezuitom, Meyerinn, panu Boboli i ukoronowanemu tercjarzowi zakonu Lojoli; ale nie, nie zobaczym się tu z temi postaciami oklepanemi, a nieznanemi dotąd jak należy. Idźmy do rzeczy.
Było to za Zygmunta III. na Rusi, to jest w jednem z województw za Bugiem położonych i chodzących pod tem ogólnem nazwaniem. W głębi nieskończonych lasów przecinających te kraje w różnych kierunkach, była maleńka wioska i dworek.
Jeszcze nie bardzo dawno podobny dworek mogliście widzieć łatwo, podobną zaś wioskę zobaczycie, bylebyście patrzeć w koło siebie chcieli, (co się rzadko przytrafia u nas).
Dworek na wzgórku nad stawkiem, opasany lipami rozłożystemi, z dachem słomianym, z gęstemi ostrokołami i dokoła sterczącemi wysokiemi dachami gospodarskich budowli, podparty był z obu stron dla bezpieczeństwa drągami ogromnemi, które szkarpy zastępowały. U wnijścia miał szlachecki ganek z ławkami dębowemi do koła. Ściany jego, na pół w ziemię piaszczysto zapadłe, skoszone, wypaczone, pokrywała gruba<section end="X01" />