Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Okruszyny zbiór powiastek rozpraw i obrazków T.2.djvu/115

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


kiej pod duchem właściwie słowiańskim uległo zmianie i jak się ostatecznie wyrobiło.
Pracę tę profesora Hanusza pod wszystkiemi względami, ważną i zastanawiającą, chcemy tu w treści podać czytelnikom naszym, zwracając ich uwagę na rezultata otrzymane, na wynikłe wnioski i rzucone światło nowe, na mythus słowiański. Długo zapewnie czekać będziemy, nim się to dzieło u nas w przekładzie ukaże, a tymczasem ta treść i wzgląd na nie, zastąpi niedostatek przekładu i da nam poznać bliżej wypadki otrzymane przez szanownego profesora, za pomocą jego filozoficzno-historycznej metody.
Profesor Hanusz, przedewszystkiem jest filozofem. Pojmuje on swój przedmiot filozoficznie, zapatruje się nań ze stanowiska wyższego, układa rozpierzchłe rysy w jedne systematyczną całość, i bada znaczenie u każdego symbola, uosobienia, wyobrażenia. Sama metoda autora jest już względnie do mythologii naszej całkiem nową i wydaje też niespodziewane owoce, doprowadza do świeżych zupełnie wniosków. Wielka znajomość źródeł, ułatwia autorowi ogromną tę pracę, w której tak trudno, bez nici, jaką tu jest myśl filozoficzna, trafić do końca. Mielibyśmy tylko do zarzucenia szanownemu autorowi, że źródeł różnej wartości, różnego czasu, pochodzenia, bez gruntownego ich ocenienia, za podporę używa, co częstokroć dowody jego osłabia, że nie wchodząc w pochodzenie mniemań późniejszych pisarzy z drugiej i trzeciej ręki, na równi je stawi ze źródłowemi świadectwy. Ale tu staje w obronie pisarza, wielka trudność krytycznego ocenienia tak rozlicznych pomocy, jakich używać musiał; drugą bowiem taką księgę moglibyśmy napisać o samych cytowanych, przez uczonego autora. Ale idźmy do rzeczy.
W pierwszych rozdziałach wykłada autor pojęcie mythów i mythologii, stosunek mythologii do historji mythów, różne mythów rodzaje. Tu najprzód opowiada nam, co rozumie przez historją: rozwinięcie się ludzkości pod przewodem Opatrzności boskiej. Historją, powiada, jest dwojaka: wewnętrzna i zewnętrzna, hi-