Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Helena Zborowska - W niewoli u Mahdiego czyli Bitwa pod Omdurmanem.pdf/30

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


Nareszcie las zaczął rzednąć i nad wierzchołki drzew strzeliła grupa skal bazaltowych, otulonych obłoczkiem mgły różowej.
Teraz Jussuf wiedział już, gdzie się.znajduje i objaśnił towarzyszów, że za tym i skałami leżą posiadłości Abdulmelika, przyjaciela Kababitechów, gdzie będą już najzupełniej bezpieczni. Należy tylko objechać skały, które ciągną się na przestrzeni kilku mil.
Jeźdźcy zeskoczyli z koni, aby dać wytchnąć i popaść zmęczone zwierzęta, gdy po kilku zaledwie minutach tego wypoczynku usłyszeli za sobą okrzyk tryumfu i ujrzeli zbliżającego się beduina, który lancą dawał jakieś znaki dążącym za nim widocznie towarzyszom.
— Beduin z szajki Ibrahima! — zawołał przerażony Bonnet.
— Przekleństwo dwunastu imamów na nich! — mruknął Jussuf i pochwyciwszy karabin strzelił w napastnika.