Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Ernest Buława - Poezye studenta - tom I.pdf/71

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


<section begin="s071g"/>

Zbrojna żądłem i sycząca
O siekierę się rozcina —
Zerwał się chłop przerażony,
Już siekierę porwał w pięści,
Ale węża obie części
Poleciały w różne strony —
Tylko z łba spadła strącona
Diamentowa korona —
A to wąż co kusił w raju
Ojców ludzkiego rodzaju. —

Długo smutny stał na trawie;
Łza się w oku zakręciła,
Bo jaszczurki, na murawie,
Krwawa łuska w słonku lśniła.

Otóż widzisz mój maleńki:
Jaszczurka — przyjaciel prawy,
Wąż — to zawiść łasej ręki
Tu pochlebca — tam wróg krwawy —
Choć przyjaciel prawdą kole,
Nie odpychaj! Świec te bole —
Lecz ty spisz już — mój maleńki!





<section end="s071g"/> <section begin="s071d"/>

KONCHA.
BALLADA.


Po nad jeziora rwących fal brzegiem
Siadł z srebrnym włokiem według zwyczaju,
O wschodzie słońca, rybak nad brzegiem
W wiosennej ciszy cudnego Maju —
A w młodych oczach tego chłopięcia
Taki wdzięk czystej duszy przebija,

<section end="s071d"/>