Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Cyklista na wycieczkach. Lwów-Gdańsk.pdf/7

Z Wedateka, archiwa
Wersja z dnia 10:31, 2 wrz 2021 autorstwa imported>Seboloidus (→‎Uwierzytelniona)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona


przu, aby potem torem kolejowym dotrzeć do jakiegoś miejsca, gdzieby się posilić można było. Postanowienia tego omal nie przypłaciliśmy życiem ― zaledwie bowiem zeszliśmy z mostu, gdy stojąc na wysokim plancie spostrzegliśmy, że z dwu przeciwnych stron zbliżają się do nas dwa pociągi. Noc ciemna i plant wysoki ― dwa pociągi idące na nas ― to dość, aby stracić głowę. Na szczęście zaradziły temu siła i przytomność mego towarzysza. Wyrwał mi z rąk moją maszynę i wraz ze swoją zsunął się na dół, ja zaś dopadłem jakiegoś słupka, a chwyciwszy go kurczowo, szczęśliwie przebyłem tę chwilą, gdy mnie mijały buchające parą i świszczące potwory. Jakiś robotnik, spotkany na drodze zaprowadził nas na stację, a gdy tam posilić się nie było można, ciągle pod jego przewodnictwem dobiliśmy się przez moczary i torfowiska, grzęznąc po kostki w błocie do miasteczka, gdzieśmy zażyli dobrze zasłużonego wywczasu. Cyklometr wskazuje 176 kilometrów, któreśmy dotąd ujechali.