Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Antoni Kucharczyk - Z łąk i pól.djvu/151

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona


Antoni Kucharczyk - Z łąk i pól p073.jpg


GADU GADU, BAJU BAJU.

Bywa nieraz, dziadek gwarzą,
Gdy wspomnienia ich rozmarzą,
Gadu — gadu — baju — baju —
Jak to było dawniej w kraju.
Straszne zimy i zawieje,
Czarownice i złodzieje,
Jak pańszczyzna gniotła srodze,
Wilka spotkał bądź gdzie w drodze.
— Raz z jarmarku szedłem dzieci,
Ciemno w nocy, w tem wilk świeci
Tuż przedemną ślepiskami,
Klapie na mnie zębiskami.
Jezus! Józef! i Maryjo!
Niosłem kukieł na „wiliją“,
Gdy wilczysko pysk rozdziawił,
Ja się prędziusieńko sprawił;
„Siup“, kukiełką w gardziel wilka.