Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Album zasłużonych Polaków wieku XIX t.1.djvu/094

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona nie została skorygowana


Aleksander Orłowski
* 1777 † 1832.
separator poziomy
N


Nazwisko Orłowskiego należy do najpopularniejszych wśród licznego szeregu nazwisk, zdobiących karty dziejów malarstwa polskiego.

Artysta ten, wysoko ceniony przez współczesnych, pozostał w pamięci potomnych, jako niezwykłe zjawisko w dziedzinie sztuki, jako talent pierwszorzędny, samodzielnością swych dążeń torujący nowe drogi.
Aby ocenić stanowisko Orłowskiego w sztuce naszej, trzeba koniecznie siłą wyobraźni odtworzyć sobie w umyśle tło, na którem rozwijała się ta niepospolita organizacya twórcza. Tłem owem jest epoka wszechpotężnego panowania tak zwanego pseudoklasycyzmu i idącej z nim ręka w rękę rutyny akademickiej. Gdy się jasno w pamięci zarysuje stan ówczesnego malarstwa, kierunki prądy, imiona uznanych koryfeuszów, dochodzi się bez trudu do przekonania, iż malarstwo polskie miało w Orłowskim pierwszego może oryginalnego swego przedstawiciela, szukał on bowiem podniety do kompozycyi nie w gotowym, tradycyą urobionym materyale, lecz w samodzielnych studyach, opartych na rzeczywistości otaczającej go przyrody, na zrozumieniu tętn społecznego życia.


Podług portretu własnoręcznego.
Album p0094b - Aleksander Orłowski.jpg

Przebiegając myślą nadzwyczaj liczny lecz rozproszony jego artystyczny dorobek, wynik długoletniej twórczej działalności, uderza przedewszystkiem zmysł obserwacyjny, na każdym utworze widoczne pozostawiający ślady. Natura zajmowała go zawsze. Przemawiała ona do wrażliwej duszy Orłowskiego w najrozmaitszych swych przejawach: czy to jako skondensowany wyraz pewnych uczuć lub stanów psychologicznych na twarzy człowieka, czy jako linia ruchu w postaciach i grupach, czy wreszcie jako plastyczny obraz pewnych chwil i zdarzeń.
Rzeczywistość jest mu zawsze kanwą. na której snuje nić swoich pomysłów, mimo że w charakterystyce człowieka wkracza często w szarżę, a w pełnych werwy swych kompozycyach obrazowych w przesadę.