Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Sława (Belmont, 1900)

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Leo Belmont
Tytuł Sława
Pochodzenie Rymy i Rytmy. Tom I
cykl Scherzo
Data wydania 1900
Wydawnictwo Jan Fiszer
Druk Warszawska Drukarnia i Litografja
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: Pobierz Cały cykl jako ePub Pobierz Cały cykl jako PDF Pobierz Cały cykl jako MOBI
Cały tom I
Pobierz jako: Pobierz Cały tom I jako ePub Pobierz Cały tom I jako PDF Pobierz Cały tom I jako MOBI
Indeks stron
Sława.

Oj, ze sławą trudna sprawa!
Ma kaprysy Pani Sława
I pochopną jest do psot!
Rzadko darzy łaską chętną,
Często bywa obojętną,
Częściej rzuca… szyderstw grot!

Młody wieszczu! do drukarni,
Na wystawę do księgarni,
Pragniesz nieść swych marzeń splot,
Swojej duszy ból głęboki,
Serca krew i nerwów soki,
I swojego czoła pot…

Serce bije ci radośnie,
Dusza jak na drożdżach rośnie,
Bo cudowny widzisz sen:

Setki Iksów i Ygreków
Będą czytać w ciągu wieków
Twoją odę lub twój tren!

Twojej lubej uśmiech słodki
I pochwała babci, ciotki,
Nie wystarczą więcej ci!
Że cię będzie Iksów tysiąc
Chętnie czytać, pragniesz przysiądz
Oto co się tobie śni!

A tymczasem będzie kwita,
Gdy cię krytyk X… przeczyta? —
(Nie… nie czyta nigdy on!) —
Gdy powącha tom twój szczerze
I posieka cię w kuryjerze, —
Oto będzie sławy plon!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Leopold Blumental.