Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Pożegnanie Szlangenbadu

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
<<< Dane tekstu >>>
Autor Leo Belmont
Tytuł Pożegnanie Szlangenbadu
Pochodzenie Rymy i Rytmy. Tom I
cykl Na strunach arfy
Data wydania 1900
Wydawnictwo Jan Fiszer
Druk Warszawska Drukarnia i Litografja
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: Pobierz Cały cykl jako ePub Pobierz Cały cykl jako PDF Pobierz Cały cykl jako MOBI
Cały tom I
Pobierz jako: Pobierz Cały tom I jako ePub Pobierz Cały tom I jako PDF Pobierz Cały tom I jako MOBI
Indeks stron
Pożegnanie Szlangenbadu.

Cichy słodki Szlangenbadzie,
Żegnaj, żegnaj mi, —
Śród zielonych gór twych można
Pędzić szczęsne, złote dni…

Gdybyż tylko człek nie przywiózł,
Gdzieś zostawić mógł lub chciał, —
Ciała jad i serca rany
I dziwaczny mózgu szał.

Lecz i tak — o! stokroć mniej tu
Ciało, duszę boleść nęka, —
I chwilami przyjemnością
Zda się tutaj nawet męka.

Tak jest lżej dziecinie chorej,
Gdy dłoń lekką matka kładzie
Na jej czółku rozpalonem —
Żegnaj luby Szlangenbadzie!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Leopold Blumental.