Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Oszukanie (Naborowski)

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania


Oszukanie • Daniel Naborowski
Oszukanie
Daniel Naborowski

Rozśmiej się, Kochanowski, jesli słyszysz w niebie!
Do fraszki nad fraszkami trzeba było ciebie,
Jak niedawno małżonka jednego uczono,
Gdy miasto zaręczonej inszą przywiedziono.
Gdy stanął na kobiercu, o pulsy! O żyły!
Jakoście u takiego pacyjenta biły,
Kiedy musiał za wdzięczne to wszystko przyjmować.
Trudna, bo nielza było naonczas brakować.
Żart wprawdzie nie uraził do śmierci nikogo,
To, wierę, z żartów wyszło: na śmierć zakpić z kogo.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Daniel Naborowski.