Uwaga |
---|
Strona:Stanisław Grochowiak - Ballada rycerska.djvu/72: Różnice pomiędzy wersjami
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
m (1 wersja) |
|
(Brak różnic)
|
Aktualna wersja na dzień 20:58, 6 wrz 2021
Ta strona została zatwierdzona
A on przyszedł prosto z rzeźni,
Z grubym fartuchem na brzuchu,
Łeb spuścił pełen grozy,
Przeliczył pod pachą powrozy
I podniósł topór szczerbaty od krwi.
Brwi
Zawaliły się
I z hukiem zagniotły mu twarz.