Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:PL Waleria Marrené-Błękitna książeczka 026.jpeg

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona


sali i zczerniałym dębowym lamperyom, wyrzynanym w bogate arabeski, które służyły im za ramy.
Natalia znała je na pamięć, taksamo jak twarz upudrowanej blondynki, z niebieską różą we włosach i z papugą na ręce, która służyła jej za vis à vis w czasie wszystkich milczących obiadów, jakie spożywała tutaj. Znała doskonale różnokolorowe kwiaty, haftowane na jej sukni, a nawet deseń koronki mogła była odrysować z zamkniętemi oczyma.
Ileż razy z nudów Natalia zwracała myślą ku tej damie swoje pytania, uwagi i żale! ileż razy spowiadała się z marzeń, a ona zalotnie przymrużonemi oczyma zdawała się jej czynić znaki porozumienia! Teraz jednak, ujrzawszy siostrę i szwagra, siedzących poważnie przy stole, i dwa tylko puste miejsca, swoje i Drylskiej, Natalia doznała jakiegoś dziwnego uczucia, jakby zawiedzionej nadziei, i razem odetchnęła swobodniej. Jeżeli za opóźnienie miała ją spotkać wymówka lub sarkazmy, nikt przynajmniej nie miał być tego świadkiem.
Jakoż wymówka się nie spóźniła i nastąpiła z matematyczną akuratnością w chwili właściwej. Hrabina Aurelia widząc wchodzącą siostrę, kiedy już druga potrawa była na stole, przywołała ją do siebie i w krótkich ale dobitnych słowach wykazała niestosowność postępku, zgubne skutki nieuwagi, nieobliczania się z czasem, które mogą wpłynąć na całe życie kobiety i spaczyć jej przyszłość. Słowem, wypowiedziała jej to wszystko, co Natalia słyszała przynajmniej trzy razy na tydzień.
Jednak hrabina czyniła to z niezachwianą powagą, powtarzała to, co mówiła wczoraj, bez niecierpliwości i żywszego akcentu, spokojnym, jednostajnym głosem, nie zmieniając uśmiechu ani wyrazu twarzy.
Natalia wysłuchała jej przykładnie jak zwykle, poczem usiadła na swojem miejscu, zwracając się machinal-