Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:Poeci angielscy (Wybór poezyi).djvu/59

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona
—   51   —
<section begin="so09"/>

Takiem bogactwem twa miłość mnie darzy,
Że niczem skarby największych mocarzy.


<section end="so09"/> <section begin="so10"/>
X.
(Sonet 22).

Że jestem stary, lustro mi nie powie,
Dopóki młodość moja równa twojej;
Lecz gdy siwiznę ujrzę na twej głowie,
Niech się przed śmiercią dzień mój nie ostoi.

Wszystka twa piękność jest li szatą drogą
Mojego serca, które mieszka w tobie,
Jak twoje we mnie. Czyż starsze być mogą
Dni me od twoich? Czyż się złożę w grobie,

Kiedy ty żyjesz?... Przeto ci polecę:
Czuwaj nad sobą, jak ja! W takiej mierze
Zamknąłem serce twoje w swej opiece,
Jak czuła niańka niemowlęcia strzeże.
Nie chełp się swojem, gdy mego nie stanie,
Wszak mi je dałaś nie na odebranie.


<section end="so10"/> <section begin="so11"/>
XI.
(Sonet 100).

Gdzie jesteś, Muzo, że już tak oddawna
Przemilczasz o tem, w czem twa moc się mieści?
Czyż, w opieśnianiu rzeczy lichych sprawna,
Chcesz im swym blaskiem większej dodać cześci?


<section end="so11"/>