Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:PL Roger - Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku.djvu/49

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona
— 48 —

<section begin="p85b"/>

Cztéry lata wiernie służył
Gospodarzowi:
Sieczkę rzezał, nie wieczerzał,
Niechże sam powie.

A to wszystko dla dziewczyny,
Miło mu było,
Bo się serce jako smoła
Do niéj lepiło.

Miałać ona sto talarów
I piestrzeń złoty
I fartuszek wyszywany
Swojéj roboty.

Cztéry krowy, cztéry woły
Dziewczyna miała,
A ja jéj się nie śmiał spytać,
Czyby mnie chciała.

Kiedy nam się pora zdarza
I taka doba,
Pijmy zdrowie gospodarza,
Co się podoba.

Wiwat jemu, żonie jego
I jego dzieci,
Niechaj z nieba samo szczęście
Na niego leci.

<section end="p85b"/>




<section begin="p86"/>

86.
z Cieszyna.

Choćbyś miała, ma dziéweczko, sto owiec,
A ja jeno za myceczką jałowiec, —
Nie jest można, nie będziesz ma,
Ani ci tego, ma dziéweczko, Bóg nie da.

Choćbyś miała, ma dziéweczko, całą wieś,
A ja nie mam ani gruntu na owies; —
Nie jest można, nie będziesz ma,
Ani ci tego, ma dziéweczko, Bóg nie da.

Choćbyś miała, ma dziéweczko, trzy dwory,
A ja ani otarganéj stodoły; —
Nie jest można, nie będziesz ma,
Za to iżeś, ma dziéweczko, nie szumna.

<section end="p86"/>




<section begin="p87"/>

87.
z p. Rybnickiego i Bytomskiego.

<score vorbis="1" midi="1"> \relative g { \set Staff.midiInstrument = "flute" \key g \major \time 3/4 \autoBeamOff

g'8 r8 g2 | fis8 g a4 (fis) | d r4 r |b'8 r8 b2 | a8. b16 c4 b |

\break a8 r8 d,2 | a'8 a16 [(b)] c4 d | a8 r8 d,2 | b'8 b a2 | g4 r4 r \bar "|." } \addlyrics { Wsta -- ła pa -- ni ra -- no, wsta -- ła pa -- ni ra -- no, wcze -- śniéj niż trza by -- ło, wcze -- śniéj niż trza by -- ło. } </score>

Wstała pani rano,
Wcześniéj niż trza było.

Po sieni chodziła,
Czeladkę budziła.

Wstaj, czeladko, robić!
Chceszli pięknie chodzić?

Czeladka nie wstała,
Pani krowy gnała.

Krowy pogubiła,
Sama pobłądziła.

Siadła se pod jodłą,
Śpiewa ptaszek nad nią.

Ty, mój ptaszku, wywiedź
Mnie z tego lasku. —

Idź, pani, tym torem,
Są krówki za dworem.

<section end="p87"/>