<section begin="p471b"/>
O mój miły majeranie,
Siewałach cię po zagonie;
Któż cię teraz siewać będzie,
Kiéj mnie ta nie będzie?
Jeszcze była młodsza siostra,
Jeszcze roczku nie dorosła,
Toć go siewać będzie,
Kiedy mnie tu nie będzie.
<section end="p471b"/>
<section begin="p472"/>
Co to za wesele,
Co ludzi nie wiele,
Jeno odrobina,
I sama rodzina.
Rodzina, rodzina,
Marnie wyginęła.
Brata mi zabili,
Siostra utonęła. —
Brata mi zabili
Na wojnę idący,
Siostra utonęła
Wianka szukająca.
<section end="p472"/>
<section begin="p473"/>
Ten Zębowski zamek
Stoi w dolinie,
Płacze tam dziéweczka,
Nie wiem co jéj jest.
Płacze ona, płacze
Swojéj urody;
Miała złoty wianek,
Spadł jéj do wody.
Nie płacz, ty dziéweczko,
Nie płaczże ty oń,
Mam ja dwóch łabętów,
Popłyną ci poń.
Jeden p’ada: Nie popłynę,
Bobych utynął.
Drugi p’ada: Ja popłynę,
Choćbych miał zginąć.
Łabęt płynie, wianek tynie
Do samego dna:
Aleś już ty, dziéweczko,
Wianka nie godna.
Jach go godna, jach go godna,
Tyś go niegodzien,
Toż go weź z mojéj głowy,
Włóż go na ogień.
<section end="p473"/>
<section begin="p474"/>
Ta Daniecka wieś
Stoi w dolinie,
Płacze tam dziéweczka,
Nie wiem co jéj jest.
Płacze ona, płacze
Swojéj urody;
Miała złoty wianek,
Spadł jéj do wody.
Pójdę ja się, pójdę
Tych rybek pytać,
Jeźli nie widziały
Wianeczka pływać.
Widziały, widziały,
Ale już nie cały,
Już cztéry kwiateczki
Z niego wyleciały.
<section end="p474"/>