Ta strona nie została skorygowana
<section begin="s118g"/>
Wiem że wkrótce zabłyśnie
Ranek jasny promienny,
Że was w nocy zaciśnie
Bicz jasności płomienny!...
Wieszczy ptaków lot bywa
Lecz nie korowód sowi,
Gdy skowronek zaśpiewa,
Pieśń ma światłość pozdrowi!
<section end="s118g"/>
<section begin="s118s"/>
Oj niekłamią jak dziewczęce.
XI.
Oj niekłamią jak dziewczęce
Nezabudek oczy łzawe,
Mowy kwiatów wonie prawe
Choć ich usta niemowlęce...
Choć niechciałaś spojrzeć na mnie
Gdym odchodził już z podwórza,
To spojrzała przecie na mnie
U twéj piersi drżąca róża!
<section end="s118s"/>
<section begin="s118d"/>
Do wielkiego dzwonu serca.
XXII.
Do wielkiego dzwonu serca
Nieuwiążę méj miłości,
By na targach świat szyderca
O niéj gadał w złośliwości;
<section end="s118d"/>