Uwaga
Serwis Wedateka jest portalem tematycznym prowadzonym przez Grupę Wedamedia. Aby zostać wedapedystą, czyli Użytkownikiem z prawem do tworzenia i edycji artykułów, wystarczy zarejestrować się na tej witrynie poprzez złożenie wniosku o utworzenie konta, co można zrobić tutaj. Liczymy na Waszą pomoc oraz wsparcie merytoryczne przy rozwoju także naszych innych serwisów tematycznych.

Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/39

Z Wedateka, archiwa
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Ta strona została zatwierdzona


PRZODOWNICA CHÓRU:
O jednem tę objaśnij, zasię drugą sprawę
Mnie wyłóż! Jej twe słowo oznajmi łaskawe,
Na jaki jeszcze pójdzie tułaczy manowiec,
A mnie, kto cię uwolni — o to błagam — powiedz!
PROMETEUSZ:
Jeżeli tak pragniecie, przeto niech tak będzie,
Niczego nie zataję w tym i tamtym względzie.
Wprzód, Io, twych wędrówek odsłonię ci nędzę —
A wszystko to głęboko zapisz w ducha księdze!
Przebywszy wpław cieśninę, dzielącą dwa lądy,
Masz rzucić się w nurt morza, w rozpienione prądy,
Gdzie słońca wschodzącego palą się płomienie,
Dopóki w gorgonejskiej nie spoczniesz Kistenie.
O kształtach tam łabędzich trzy Forkisa córy[1]
Mieszkają, pogrążone w wieczny mrok ponury.
Tym strasznym, jednookim, jednozębnym tworom
Ni słońce nie przyświeca, ni też nocną porą
Księżyca krąg, srebrzystą siejący poświatę.
Tuż obok wężowłose trzy siostry, skrzydlate
Gorgony[2], nienawiścią żyjące do ludzi;
Na widok ich śmiertelnym krew się w żyłach studzi —
Tych strzeż się, to ci mówię! Również dla przestrogi
O jednem jeszcze wspomnę, o sforze złowrogiej
Psów Zeusa[3], ostrozębnych, niemych gryfach. Dalej
Unikaj Arimaspów[4] jezdnych, co u fali
Błękitnej Plutonowej[5] harcują! Na krańce
Ziemicy potem dojdziesz, gdzie czarni mieszkańce
Źródliska Heljosowe[6] oblegli, skąd bierze
Początek rzeka Ajtjops[7]. Na jego wybrzeże
Miej oko, aż nie dotrzesz hen, ku wodogrzmotom[8],
Gdzie z szczytów wzgórz Byblosu[9] swoją falę złotą
Przelewa święty Nejlos. Wybrzeżami swemi
Zawiedzie on cię potem do trójkątnej ziemi[10]

  1. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p50}}
  2. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p51}}
  3. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p52}}
  4. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p53}}
  5. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p54}}
  6. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p55}}
  7. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p56}}
  8. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p57}}
  9. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p58}}
  10. {{#section:Strona:PL Ajschylos - Prometeusz skowany.djvu/56|p59}}